Przydałoby się trochę kolorów. A tego na szczęście jest tutaj pod dostatkiem. W Kopenhadze nie ma szarych, bezbarwnych blokowisk. Ich odpowiednikiem są kamienice z czerwonej cegły. A do tego niekiedy można się natknąć na zupełnie niespodziewane przejawy artystycznej ekspresji ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz